Dziś w kolejnym odcinku naszego cyklu rozmawiamy z grającą na pozycji środkowego pomocnika reprezentantką kadry Śląska U16. Podczas gry wyróżnia się spokojem i opanowaniem, jednak prywatnie – co mogą potwierdzić jej znajomi – różnie z tym bywa 🙂 Poznajcie Jagodę Wasiak „bez makijażu”!
Piłka rekreacyjnie, czy na poważnie?
Od zawsze na poważnie 🙂
Gra z orzełkiem na piersi to…?
To mój cel i marzenie…
Plany po zakończeniu szkoły?
Czas pokaże. Przede mną jeszcze sporo nauki, ale myślę o AWF.
Najlepszy rozegrany mecz?
Nie do mnie należy ocena. W każdym meczu staram się zagrać najlepiej jak potrafię, ale każdy ma lepsze i gorsze dni.
Najlepsza zawodniczka z jaką miałam okazję zagrać to…?
Ewelina Kamczyk.
Piłkarski idol?
Xavi Hernandez.
Ulubiona aktorka/aktor?
Nie mam ulubionego aktora ani aktorki, ale jeśli już mam wybierać, to Kamila Baar.
Ostatnio słuchana piosenka?
Baobab – „Obiecuję”
Najpiękniejsze miejsce, w którym byłam, to…?
Zdecydowanie Monako.
Wieczór przy książce, czy szaleństwo na baletach?
Ani książka, ani balety 😀 Wolę wyjść ze znajomymi pograć w piłkę.
Największa zaleta?
Pracowitość.
Coca-Cola czy Pepsi?
Świeży sok z jabłek.
Największe marzenie?
Każdy z nas ma takie marzenie, o którym nigdy nikomu nie powie i ja też takie mam.
Najbardziej znienawidzona ludzka cecha?
Fałszywość.
Najprzystojniejszy facet na świecie?
Wysoki i wysportowany, który używa swojego mózgu.