Zapraszamy na okrągłą, dwudziestą część cyklu „Bez makijażu”, gdzie możecie poznać nasze piłkarki od kuchni! W tym tygodniu rozmawiamy z Pauliną Kopańską, stoperką naszego zespołu oraz wicemistrzynią Polski w futsalu U-14. Zachęcamy do czytania!
Dlaczego piłka nożna?
Piłka spodobała mi się od samego początku. Oglądałam od dziecka przeróżne mecze, w telewizji, czy mojego kuzyna i uznałam, że to jest to!
Największe marzenie?
Zagrać w seniorskiej reprezentacji Polski.
Plany na przyszłość?
Chcę skończyć szkołę i kontynuować to, co kocham, czyli grę w piłkę.
Twoja ksywka?
Orzech 🙂
Kim chciałaś zostać w wieku 7 lat?
Chciałam uprawiać jakiś sport, w szczególności zostać piłkarką. Można powiedzieć, że moje marzenia się w pewnym stopniu spełniły.
Gra z orzełkiem na piersi to…?
…chyba marzenie każdego piłkarza i piłkarki oraz ogromne wyróżnienie.
Piłkarski idol?
Leo Messi.
Najlepsza zawodniczka, z którą miałam okazję zagrać to…?
Nie umiem określić. Z każdą zawodniczką miałam okazję grać i z każdą przede wszystkim dobrze się grało.
Mecz, po którym chciałabym zapaść się pod ziemię, to…?
Mecz na turnieju, gdy dostałyśmy się do finałów futsalowych Mistrzostw Polski. W jednym z nich były rzuty karne i nie trafiłam…
Kawa czy herbata?
Herbata.
Ulubiony zespół/wykonawca muzyczny?
Ed Sheeran.
Adidas czy Nike?
Nike.
Ostatnio obejrzany film?
„Jeszcze większe dzieci” – polecam.
Wieczór na baletach czy z książką w łóżku?
Z książką w łóżku.
Gdzie na wymarzone wakacje?
Do Chorwacji!