Bez makijażu cz. 31 – Oliwia Ogierman woli bramki od odbiorów i asyst oraz jest fanką Stępińskiego

Zapraszamy do czytania wywiadu z naszego tradycyjnego już cyklu „Bez makijażu”! Dziś bohaterką jest niedawna debiutantka Oliwia Ogierman!

Piłka rekreacyjnie, czy na poważnie?

Zaczęło się rekreacyjnie, ale teraz zdecydowanie na poważnie.

Gra z orzełkiem na piersi to…?

Marzenie do którego dążę.

Plany po zakończeniu szkoły?

Gimnazjum, liceum, studia na Akademii Wychowania Fizycznego… Wielka kariera!

Najlepszy rozegrany mecz?

Z kadrą województwa łódzkiego w barwach reprezentacji Śląska.

Najlepsza zawodniczka, z jaką miałam okazję zagrać, to…?

Dorota Hałatek i Wiktoria Nowak!

Piłkarski idol?

Cristiano Ronaldo i Mariusz Stępiński.

Kluczowy odbiór, czy asysta przy decydującym golu?

Jeśli miałabym wybierać, to… bramka! Jak na przykład w meczu z kadrą województwa łódzkiego, gdzie zdobyłam gola z połowy boiska.

Ulubiona aktorka/aktor?

Angelina Jolie.

Ostatnio słuchana piosenka?

Payphone zespołu Maroon 5.

Najpiękniejsze miejsce, w którym byłam, to…?

Baška Voda w Chorwacji.

Największa zaleta?

Myślę, że poczucie humoru.

Coca-Cola czy Pepsi?

Coca-Cola.

Największe marzenie?

Być dobra i sławną piłkarką oraz polecieć na Filipiny.

Najbardziej znienawidzona ludzka cecha?

Najbardziej nie znoszę chamstwa…

Kto wygra EURO 2016?

Polska!

Share This