Kiedyś była na ich miejscu, dziś będzie trenerką najmłodszych. Nikola Palowska została włączona do sztabu szkoleniowego Polonii Tychy jako asystent grupy Żaczek, prowadzonej przez Laurę Płoskonkę. Nową funkcję sprawuje od początku grudnia.
– Jest to dla mnie ogromne wyróżnienie i bardzo się cieszę ze dostałam taka możliwość. Mogę się rozwijać jeszcze bardziej niż dotychczas – mówi Nikola Palowska, która miała już okazję poprowadzić pierwsze zajęcia. – Zrobiłam różne zabawy i na koniec treningu gierki. Myślę, że dziewczynki z tej grupy bardzo dobrze sobie radzą i maja duże umiejętności – podsumowała.
– Nikola ma naturalne cechy przywódcze, jest osobą, która jest odpowiedzialna i bierze na siebie ciężar dbania o grupę w drużynie ligowej. Ma cechy, które chciałbym aby miała każda nasza piłkarka – jest zaangażowana, pełna pasji, pracowita – to z kolei słowa prezesa klubu Dawida Kołodziejczyka, który nie wahał zaufać się Nikoli i mimo tego, że w październiku skończyła ledwie 16 lat, postanowił dać jej szansę. – Uważam, że każdy młody trener powinien zacząć swoją przygodę od pracy z najmłodszymi, bo tutaj można popracować nad organizacja swoją oraz swojej pracy. W najmłodszych grupach potrzeba nieustannego wsparcia dla trenera prowadzącego i tak jak kiedyś Laura była asystentką przy mojej grupie, tak teraz ma zadanie mentorskie względem Nikoli – tłumaczy Kołodziejczyk.
Palowska to zawodniczka Polonii Tychy od 2013 roku. Była jedną z pierwszych piłkarek nowopowstałej wówczas akademii piłkarskiej i z biegiem czasu dołączyła do drużyny seniorek, której dziś jest ważną postacią. W obecnym sezonie leczy pechową kontuzję palca i nie oglądaliśmy jej na ligowych boiskach, co nie przeszkadza jej w realizacji pasji. – Kiedyś nie myślałam, że piłka nożna będzie moim życiem, ale teraz przekonałam się, że właśnie tak jest. Kocham to robić i chciałabym, żeby w przyszłości była to moja praca – kończy.
A my życzymy wielu sukcesów oraz udanych występów na boisku!