Kolejnym przeciwnikiem Polonii będą rezerwy Rekordu Bielsko-Biała. Zazwyczaj mecze z bielszczankami nie należały do łatwych, a zwycięstwa były okupione walką i nerwami. Jak będzie tym razem?
Polonistki po ostatnim zwycięstwie nad Wisłą Skoczów wróciły na zwycięskie tory. Potwierdziły tym samym, ze porażka z Wilkami Wilcza była jedynie wypadkiem przy pracy i słabszym dniem. Do meczu z Rekordem należy jednak przystąpić zapominając o poprzednich porażkach i zwycięstwach, bo tylko uwolnienie umysłu od zbędnych rzeczy pozwoli na maksymalną koncentrację, która będzie kluczowa, aby pokonać sobotnie rywalki. Podopieczne Jakuba Budzicha często korzystają z usług pojedynczych zawodniczek z pierwszego zespołu, które potrafią pociągnąć grę swojego zespołu, wykorzystując brak skupienia przeciwniczek.
Ostatnie mecze z Rekordem były trudne i wyrównane, a na korzyść Polonii przeważały indywidualne umiejętności (dublet Doroty Chodzidło w ostatnim spotkaniu) albo po prostu szczęście (gol w końcówce Julii Kopczyńskiej na wiosnę 2015). Dlatego najbliższy mecz należy rozegrać rozważnie, wykorzystując maksimum sytuacji bramkowych.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 9:00 w najbliższą sobotę. Miejscem rozegrania meczu będzie ponownie stadion przy ul. Andersa. Zapraszamy!