Plan naszego zespołu na to spotkanie był prosty – pewnie pokonać rywalki. Założenia zostały wykonane w stu procentach, a dodatkowym smaczkiem była bramka i asysta w debiucie zaledwie 13-letniej Wiktorii Nowak.
Pomimo upału spotkanie rozpoczęło się punktualnie o godzinie 17:00. Tempo spotkania było niezłe, przeważała Polonia, wysoko ustawiona na połowie rywalek, ale zawodniczki Gwarka chytrze wykorzystywały niedokładności naszych dziewczyn i wyprowadzały kontrataki. Udało im się nawet dojść do sytuacji strzeleckiej, jednak Magda Antkowiak pewnie złapała lecącą w nią piłkę. Pierwszy gol padł w 16. minucie, kiedy po odbiorze piłki i odważnym wejściu w pole karne strzałem w okienko bramkarkę pokonała Kamila Kozyra. Już 2 minuty później po dośrodkowaniu Wiktorii Kraszewskiej piłkę do siatki skierowała Jagoda Wasiak, a w 25. minucie podanie Wiktorii Nowak na bramkę zamieniła Dorota Chodzidło. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania.
Po rozpoczęciu 2. połowy bardzo niebezpiecznie zrobiło się pod bramką Polonii, jednak Antkowiak obroniła sytuację „sam na sam”. Mimo to zeszła chwilę później z boiska, aby doświadczenie zbierała także Julia Patola. Na murawie zameldowały się też Emilia Pustelnik i Alicja Błaszczyk, a na ławkę powędrowała Jagoda Wasiak oraz Kozyra. W 58. minucie gola strzeliła grająca bardzo dobre zawody Nowak. Polonia wciąż wyraźnie przeważała, co prowokowało błędy rywalek. Jeden z nich dał w 70. minucie rzut karny, do którego podeszła Chodzidło. Strzał obroniła jednak Barbara Gilner. Chwilę później za Kraszewską, Nowak i Chodzidło na boisku zameldowały się Agata Latusek, Lidia Zielińska i Gabriela Musioł.
W 74. minucie gola po błędzie obrony zdobył Gwarek, jednak to tylko podrażniło tyszanki. Dwie minuty później Julia Kopczyńska kapitalnym podaniem obsłużyła Zielińską, która z 10 metrów pokonała bramkarkę, z kolei w 78. minucie bramkę samobójczą strzeliły ornontowiczanki. Pod koniec spotkania do nieszczęśliwego zdarzenia doszło pod polem karnym polonistek, w wyniku którego głowami zderzyła się Agata Kowalska oraz Karolina Adamczyk. Nasza pani kapitan po meczu potrzebowała sporo lodu, gdyż jej oko wyglądało tak, jak oko przeciętnego pięściarza w 11. rundzie walki. Wynik do końca spotkania nie uległ zmianie, pomimo usilnych ataków obu drużyn.
Kolejne spotkanie Polonii już 5 września, kiedy na stadionie przy ul. Andersa podejmie Granicę Ruptawa. Będzie to szansa na podtrzymanie passy oraz okazja do zdobycia kolejnych 3 punktów. Liczymy na Waszą obecność!
— —
30 sierpnia 2015 r. godz. 17:00; stadion Gwarka Ornontowice, ul. Zwycięstwa 7b
GKS Gwarek Ornontowice – KKS Polonia Tychy 1-6 (0-3)
Staworko 74′ – Kozyra 16′, Wasiak 18′, Chodzidło 25′, Nowak 58′, Zielińska 76′, Adamczyk 78′(s)
GWAREK: Garbocz (65′ Gilner) – Kamila Pastor (21′ Krzysteczko), Adamczyk, Wilim, Nikel (C) – Marszolik (20′ Tomecka), Konkel (45′ Mozgalik), Rudol, Staworko – Woźniak (70′ Ryt), Karolina Pastor.
POLONIA: Antkowiak (55′ Patola) – Kopczyńska, Płoskonka, Kowalska (C), Śliwa – Wasiak (55′ Pustelnik), Kozyra (55′ Błaszczyk), Dziekan, Kraszewska (70′ Zielińska) – Nowak (70′ Latusek), Chodzidło (75′ Musioł).
— —
Pozostałe mecze III ligi kobiet gr. śląskiej 2
Gimnazjum Istebna | 1-1 | Rekord II Bielsko-Biała | |
KKP Mikołów | 0-1 | UKS Gamów | |
Gwarek Ornontowice | 1-6 | Polonia Tychy | |
Granica Ruptawa (Jastrzębie Zdrój) | 3-6 | Wisła Skoczów | |
MKS Żory | 0-11 | Wilki Wilcza |
Tabela po 1. kolejce