„Strata punktów nie wchodzi w grę”: KKP Mikołów – Polonia [ZAPOWIEDŹ]

W najbliższą niedzielę Polonia Tychy zagra ostatni mecz sezonu zasadniczego, a rywalem będzie zespół KKP Mikołów – ósma drużyna ligi. Przed meczem rozmawiamy z Magdaleną Antkowiak, bramkarką zespołu.
Z jakim nastawieniem wybiegniecie na murawę w Mikołowie?

Trzeba żyć tym co teraz. Nie możemy mieć w głowie ostatniej porażki, bo to w niczym nam nie pomoże, a może zaszkodzić. Na pewno strata punktów nie wchodzi w grę, musimy zrobić swoje, czyli wygrać.

Czyli nie będziecie zwracały uwagi na wynik meczu trwającego w Istebnej?
Tak jak mówię, to nic nam nie da. Miałyśmy okazję zapewnić sobie wygraną grupy w ostatnim spotkaniu, zawiodłyśmy, więc teraz nie pomoże nam myślenie o Gimnazjum Istebna „czy przegrają, zremisują?”. Tym bardziej, że to naprawdę mało prawdopodobne.
Czy KKP Mikołów to dobry rywal na podbudowanie morale przed prawdopodobnym pojedynkiem z GKS Katowice w barażach?
Wydaje mi się, że tak. Jeśli zdobędziemy sporo bramek i wykonamy założone zadania, z pewnością pomoże nam w podbudowaniu się przed kluczowymi meczami, mimo przeciętnych wyników osiąganych przez KKP.
W drużynie waszego następnego rywala w ostatnim czasie wiele się zmieniło – zespół zaczął punktować, przyszedł nowy trener. Nie obawiacie się tych zmian?
Na pewno jest doza niepewności. Wszystko okaże się w niedzielę. Jestem jednak przekonana, że grając swoją piłkę, nie powinnyśmy mieć problemów ze zdobyciem trzech punktów.
Początek spotkania o godzinie 17:00. Trzymamy kciuki za tyszanki!
Share This