Ważne zwycięstwo w trudnym meczu: Wisła Skoczów – Polonia Tychy 2-4 [RELACJA]

Bez kilku kluczowych zawodniczek, ale jednak! Prawdziwą klasę poznaje się po takich właśnie zwycięstwach. Polonistki wygrały w wyjazdowym spotkaniu w Skoczowie z miejscową Wisłą po dwóch bramkach Doroty Chodzidło i Wiktorii Nowak, a w końcówce mogły jeszcze podwyższyć wynik. Mimo to pierwsze prowadzenie objęły gospodynie…

Mecz rozpoczął się z impetem, bowiem już w 3. minucie za faul na Joasi Żychoń żółtą kartkę zobaczyła jedna z zawodniczek ze Skoczowa. Nasza prawoskrzydłowa dobrze weszła w mecz i co chwilę popisywała się kolejnymi rajdami w bocznej strefie boiska. Mecz oglądało się całkiem przyzwoicie, było sporo walki i zaangażowania z obu stron, ale wyraźnie przeszkadzało „aptekarskie” sędziowanie arbitra prowadzącego spotkanie. W 14. minucie jednak przesadził, dyktując, w naszym odczuciu, zupełnie niesłusznie rzut karny po rzekomym zagraniu piłki ręką Jagody Wasiak. Jedenastka została wykorzystana przez skoczowianki, a zdenerwowane polonistki przystąpiły do odrabiania strat. Kilka minut później w świetnej sytuacji znalazła się Wiktoria Nowak, jednak przestrzeliła. W 25. minucie błysnęła Dorota Chodzidło, wyprzedzając zawodniczki linii obrony i po 40-metrowym rajdzie umieściła piłkę w siatce płaskim strzałem od słupka. tym sposobem rozwiązał się worek z bramkami, bowiem 6 minut później do siatki trafiła Nowak, a 34. minuta to kolejny gol Doris, tym razem strzelając na pustą bramkę po znakomitym odbiorze na dwudziestym metrze i podaniu Wiktorii Kraszewskiej. Na tablicy świetlnej widniał wynik 3-1 dla Polonii, a na boisku momentami bardzo ostre faule zawodniczek drużyny gospodarzy.

LDSC00351
  • https://www.facebook.com/KKSPoloniaTychy
  • poloniatychy@gmail.com
Trener Dawid Kołodziejczyk może być zadowolony z gry swoich podopiecznych (foto: Urszula Lisińska)

W przerwie trener Dawid Kołodziejczyk reagując na boiskowe wydarzenia dokonał pewnych roszad w ustawieniu, m.in. Dorota Hałatek powędrowała wyżej, tuż za plecy Chodzidło, a Żychoń została przesunięta na środek pomocy. Po rozpoczęciu 2. połowy żółtą kartkę za faul taktyczny otrzymała grająca wyjątkowo na środku obrony kapitan Noemi Dziekan. Chwilę później Polonia straciła drugiego gola po złym ustawieniu defensywy. Kiedy prowadzenie tyszanek zostało zagrożone, a Wisełki zdobyły bramkę kontaktową, sprawy w swoje ręce wzięła ponownie Nowak, która otrzymując idealne podanie z głębi pola wbiegła w pole karne i nie dała szans bramkarce! Był to także czas pierwszych zmian w tyskiej drużynie – boisko opuściła Emilia Pustelnik, a w jej miejsce weszła Gabriela Musioł. W 67. minucie doskonałą szansę na piątego gola miała Chodzidło, jednak fatalnie przestrzeliła z najbliższej odległości. Po tej sytuacji nastąpił okres twardej gry w środku pola i w zasadzie do 80. minuty nie było ciekawszej sytuacji dla żadnej z drużyn. Z boiska w międzyczasie zeszły kontuzjowana Dorota Chodzidło i Wiktoria Nowak, a na murawie zameldowały się Alicja Błaszczyk i Agata Latusek. Dopiero pod koniec spotkania sytuacje „sam na sam” z bramkarką zmarnowały Wasiak i Kraszewska, jednak mimo to Polonia mogła świętować kolejne 3 punkty!

Po 5. kolejce spotkań Polonia Tychy ma na swoim koncie komplet 15 punktów. Sobotnie zwycięstwo było ważne szczególnie ze względu na poważne braki kadrowe tyskiej drużyny – w eksperymentalnym zestawieniu grała linia obrony, a w bramce stała nominalna napastniczka Wiktoria Smolarz, której należą się wielkie brawa za świetną dyspozycję. Wygraną podsumował trener Kołodziejczyk: „Awansu nie zdobywa się wygrywając z wiceliderem i drużyną numer 3, ale właśnie zwycięstwami takimi jak to – pełnymi bólu, wyszarpanymi i wywalczonymi mimo przeciwności losu.” Dzielnej postawy i oczywiście wygranej bardzo serdecznie gratulujemy i trzymamy za Was kciuki w kolejnych meczach w drodze po upragniony awans!

— —

3 października 2015 r. godz. 15:00

Wisła Skoczów – KKS Polonia Tychy 2-4 (1-3)

25′ 34′ Chodzidło, 31′ 59′ Nowak

POLONIA: Smolarz – Wasiak, Kopczyńska, Dziekan (C), Pustelnik (60′ Musioł) – Żychoń, Hałatek, Kozyra, Kraszewska – Nowak (75′ Latusek), Chodzidło (70′ Błaszczyk).

Share This