Wyjazdowa porażka. MTS Knurów – Polonia 3:2 [RELACJA]

Piłkarki Polonii Tychy przegrały po raz drugi w sezonie, a pierwszy raz tej wiosny.  W niedzielę, w ramach 12. kolejki Keeza IV ligi uległy na wyjeździe MTS Knurów 2:3. 

  • https://www.facebook.com/KKSPoloniaTychy
  • poloniatychy@gmail.com

Początek spotkania należał do wyrównanych, oba zespoły były też przy piłce porównywalnie często. W 15. minucie doskonałą sytuację na pierwszą bramkę tego spotkania miała Karolina Bakiera, ale w doskonałej sytuacji z kilku metrów trafiła w bramkarkę. Mniej więcej od tego momentu inicjatywę przejęły przeciwniczki, a w 22. minucie objęły prowadzenie po strzale z dystansu Magdaleny Lisik. Mało tego, siedem minut później mogły podwyższyć wynik meczu na 2:0, ale piłka odbiła się od poprzeczki. Nasza drużyna również tworzyła sobie sytuacje, jednak trudno nazwać je stuprocentowymi. Ostatecznie wynik do przerwy nie zmienił się.

  • https://www.facebook.com/KKSPoloniaTychy
  • poloniatychy@gmail.com

W przerwie szkoleniowiec naszej drużyny Marcin Piekarski dokonał dwóch zmian w środku pola. Weronikę Bolek oraz Sarę Nowotarską zmieniły Klaudia Jarczak oraz Martyna Krzysztofik. Z obrony przesunął do przodu także Sarę Krzysztofik. Zmiany przyniosły korzystny efekt w nasze grze – Polonia atakowała w większym animuszem i częściej przebywała z piłką na połowie rywalek. Po kilkunastu minutach straciliśmy jednak rezon, a do głosu ponownie zaczęły częściej dochodzić rywalki. Te w 69. minucie podwyższyły na 2:0 za sprawą Mileny Gwóźdź, która przejęła zbyt słabe podanie Dżesiki Cieślar do Weroniki Wygrabek i nie dała żadnych szans bramkarce.

Nasz zespół był w złej sytuacji, ale już moment później był w beznadziejnej – w 71. minucie MTS zdobył gola numer trzy. Na szczęście, szybka bramka na 1:3 Noemi Myszor pozwoliła nam skrócić kontakt z przeciwnikiem. Do końca meczu było wówczas około 15 minut i wiadomo było, że ten kwadrans będzie bardzo emocjonujący. Szczególnie, że w 86. minucie Myszor zdobyła gola kontaktowego.

  • https://www.facebook.com/KKSPoloniaTychy
  • poloniatychy@gmail.com

Polonia rzuciła wszystko na jedną kartę, MTS za wszelką cenę próbował utrzymać prowadzenie. W obu zespołach kipiało od emocji, a kibice obu zespołów zdenerwowani obgryzali paznokcie. Ostatecznie nie zdołaliśmy wyrównać, a mecz zakończył się zwycięstwem MTS 3:2.

Nie byłyśmy w tym meczu słabsze. Przeciwniczki były po prostu skuteczniejsze. Początek nie był dobry w naszym wykonaniu, ale mimo wszystko tworzyłyśmy sobie sytuacje. Potem straciłyśmy jednak trzy bramki,  a później, choć próbowałyśmy gonić wynik, to nie udało się ani wygrać, ani nawet zremisować. Jedyne co cieszy, to dwie zdobyte przez nas bramki, które mogą się przydać przy stykowej sytuacji w tabeli – komentuje niedzielne wydarzenia Klaudia Jarczak, zawodniczka naszego klubu. 

Polonia w dwóch ostatnich kolejkach mierzyła się z teoretycznie najtrudniejszymi zespołami w naszej grupie. Według Jarczak, na ten moment mocniejszą drużyną jest MTS Knurów. – Trudniej grało się nam przeciwko nim. Straciłyśmy też aż trzy bramki, a z Myszkowem zachowałyśmy czyste konto – tłumaczy.

Kolejny mecz Polonii już 22 maja. Na bocznym boisku przy Edukacji zmierzymy się z Niepokornymi Orzesze, w ramach zaległej 7. kolejki. Początek o godzinie 19:00!

— —

16 maja 2021, Stadion Miejski w Knurowie

MTS Knurów – Polonia Tychy 3:2 (1:0)

22′ 71′ Lisik, 69′ Gwóźdź – 73′ 86′ Myszor

MTS: Soczyńska – Fiedor, Kafka, Jasińska, Krawczyk, Lisik (90′ Kluczniok), Kozielska, Jankowska (46′ Raszewska, 89′ Czech), Kryspin, Gwóźdź (80′ Jaśniak), Nalepka (70′ Maciaś).

Polonia: Wygrabek – Cieślar, Grzesica, S. Krzysztofik, Kotlarz (69′ Ścierska)- Palowska, Nowotarska (46′ M. Krzysztofik), Bolek (46′ Jarczak), Szeja (80′ Latusek), Bakiera – Myszor.

Żółte kartki: Raszewska, Gwóźdź – Cieślar.

fot. Bartosz Stasicki

Share This